Duet producentów, Djów i remixerów w skład którego wchodza Yash Inferno oraz Tom Sanders. Jak sami o sobie mówią „muzykę tworzą od zawsze” a doświadczenie muzyczne zaznaczyli i zaznaczają nadal z powodzeniem w wielu projektach ( Exterminal, Komodo, Real Vega , TJ Collective) Współpracowali ze światowej sławy wokalistami i mc jak np. Dick Rules ( Maria- I like it Loud), a konsolę dzielili z takimi gwiadami jak Cosmic Gate, czy Benassi Bross Feat Sandy. Excluzywni rezydenci topowych klubów na południu Polski. Jako nieliczni producenci mogą poszczycić się tym, że większość ich remixów grana jest w kultowej audycji „House from Ibiza”, prezentowanej przez francuskiego topowego Dj’a Sebastien’a Benett’a, a jeden z remixów wykorzystany był jako intro audycji. Ich najnowszy numer „We gonna be free” jeszcze przed premierą został wysoko oceniony przez środowisko Dj’ów i producentów, co skłoniło wydawcę do nakręcenia oficjalnego videoclipu. Premiera w największych portalach internetowych i muzycznych stacjach telewizyjnych już pod koniec lutego…

Przez ostatnie lata Michael Rose jest uważany za najlepszego basistę w Australii, a obecnie także za najlepszego producenta. Współpracował z takimi artystami jak Delta Goodrem, Jamie Lidell, The Presets, PNAU, Sneaky Sound System and Steve ‘Silk’ Hurley & Chance oraz Van She. Ponadto opracował melodie dla The Elektrik Force & Craig Obey’s do utworów “Hy-pn-tize”, “Coolin’ At The Bar” & “Gonna Have to Pay”, które zostały wydane w Ministry Of Sound & Hussle Recordings. Michael jest połową duetu Moustache (utwór Everywhere). Jego solowy projekt “Touch Sensitive” oparty jest na undergroundowym Dance, który uwielbia. Utwór Break Your Heart (nagrany wraz z Richem Sanfordem z Moustache) i Lover’s Theme jest jedną wielką podróżą w świat tańca i miłości! The Touch Sensitve EP (Michael’s Innaugural) jest singlem, na którym znajdziemy 4 pulsujące utwory, które zabiorą Was w tajemniczą muzyczną wędrówkę poprzez stare disco aż do obecnych progresywnych nurtów.

Piątka niezwykle utalentowanych młodych muzyków. Olek, Zosia, Kasia, Dominika i Paweł to pierwszy Polski zespół tworzący muzykę , którą można zaliczyć do nurtu TEEN POP. Nikt z nich nie ma jeszcze 18 lat a ich umiejętności wokalne i instrumentalne pozwoliły im się odnaleźć na europejskim rynku muzycznym . Spontaniczność, szczerość i profesjonalizm to ich znaki szczególne.

Mając wielu utalentowanych przyjaciół i kumpli pragnących nagrać doskonałe danceowe kawałki stworzyliśmy supergrupę nazwaną „THE AUDIO THIEVES” (ang. ZŁODZIEJE DŹWIĘKU). Gdybyście tylko wiedzieli kim są ci rabusie !!! Ale niestety…ich osobowości są ściśle tajne i chronione, gdyż ściga ich muzyczna policja. Pozwólcie abyśmy ich nie ujawniali, a ich muzyka niech przemówi sama za siebie. Wielki wysiłek, masa śmiechu i energii oraz dobra zabawa towarzyszyły „THE AUDIO THIEVES” w tworzeniu ich utworów. Rozbrajające dance’owe melodie i odjechane motywy znane Wam z przeszłości, powracają na nowo i będą Wam towarzyszyć na imprezach. Niech wszyscy się mieją na baczności bo „THE AUDIO THIEVES” nadchodzą !!!

Urodzona w zachodnim Londynie, Sara Jorge była stworzona do życia w świetle reflektorów, dobrze zapowiadająca się artystka popowa marzyła o tym by stać się piosenkarką, jak wszystkie małe dziewczynki jej pierwsze piosenki to nagrywane w sypialni kawałki Whitney Houston. „Występy były częścią naszego życia rodzinnego, muzyka była zawsze w naszym domu i cała moja rodzina śpiewała piosenki razem. W szkole byłam nieśmiała, ale po pierwszym występie zapomniałam co znaczy być zawstydzonym”. Sara pielęgnowała w sobie tą pasję aż do późnych lat szkolnych, i jako nieśmiała dziewczynka z sąsiedztwa wyrosła na piękną pewną siebie kobietę, jej energia i muzyczny talent wzbudzały zainteresowanie i pomogły jej się wybić. Wchodząc w skład początkującego zespołu Titan 3 na początku roku 2004, Sara nagrała świetny numer, który trafił na szczyty list przebojów jego tytuł brzmiał ‘Let Your Heart Go Free’ feat. Jules Jules / Andy Morris & Darren Styles, mixy pociągnęły za sobą dwa kolejne dancowe’owe hity które tym razem zagościły na 1 miejscu na listach przebojów, były to utwory: ‘Shock to the System’ (zmiksowane przez Kurtisa Mantronixa and Bastone’a & Burns’a) oraz ‘Dirty Business’ – z Soul Seekerz / DJ’em Bomba i Sharp Boys. Teraz Sara wchodzi na rynek z jej trzecim przebojowym kawałkiem „Beautiful World” doskonałe nagranie z wersjami stworzonymi przez Solasso, Aurora, Uniting Nations and the incredible M-Factor. Sara podpisała teraz kontrakt z gorącym dance’owym label’em, 'Purple City’, której właścicielem jest legendarny producent Barry Blue. Barry od samego początku uważał, że Sara ma niesamowity potencjał i możliwości by stać się ekskluzywną gwiazdą więc czym prędzej zabrał się za tworzenia sound’u Sary Jorge. Fenomenalny talent Sary wkrótce zostanie przedstawiony szerszej publice w tej chwili trwają finalne prace nad jej debiutanckim krążkiem zatytułowanym ‘Beautiful World’, który ukaże się na rynku pod koniec 2006 roku. „Myślę, że album brzmi świetnie, czas który spędziłam w studio na pisaniu i nagrywaniu był wspaniały i myślę, że był to niesamowity zaszczyt pracować z tak utalentowanymi i doświadczonymi ludźmi.” Lista gości na płycie Beautiful World to takie sławy jak: Rob Davis (Kylie), Gary Clark (Nick Carter, K D Lang) and Ash Howes & Martin Harrington (Dido, Faithless and Blue). Rezultat to świeży, elektryzujący i niesamowicie energetyczny debiut, który jest mieszanką cool pop’owych ballad ze świetnymi tanecznymi mixami. Bezczelna, energetyczna i naprawdę młoda kobieta, nie trudno zauważyć cechy odróżniające Sarę Jorge od innych artystów popowych. Jej naturalne piękno i charyzmatyczna osobowość sprawią że będziesz chciał się dowiedzieć więcej o jej unikatowym świecie.

Ukrywający się pod tym tajemniczym pseudonimem młody, energiczny i niesamowicie żywiołowy mężczyzna już od dziecka przejawiał ogromne zainteresowanie muzyką oraz całą otoczką z nią związaną. Dźwięki ubrane kompozycje obecne były w jego życiu odkąd pamięta, między innymi za sprawą muzycznych korzeni swojej rodziny. Swoje talenty związane ze śpiewem, tańcem, choreografią oraz kompozycją słowną i muzyczną, co w chwili obecnej usłyszeć możemy w jego utworach oraz
zaobserwować podczas występów scenicznych, które śmiało możemy określić mianem SHOW. Swoją karierę muzyczną zaczynał z sukcesami w kilku muzycznych programach promujących młodych i dobrze zapowiadających się debiutantów. Jako tancerz oraz wokalista współpracował z wieloma cenionymi artystami sceny zarówno krajowej jak i zagranicznej. Jego debiutancki niezwykle przebojowy utwór „Be With You” to świetne połączenie nowoczesnej, wokalnej muzyki tanecznej z popem. Premiera utworu miała miejsce w czerwcu 2009 za sprawą płyty wydanej przez czasopismo Bravo „Dance 2009 Rozkręć Impresję”. Już niebawem utwór zaprezentowany zostanie w rozgłośniach radiowych na terenie całej polski a w przygotowaniu płyta długogrająca a na niej kolejne hity!!

Tak naprawdę ma na imię Łukasz mieszka na Opolszczyźnie i interesuje się muzyką od najmłodszych lat . Pomysł na projekt ”Mallancia” narodził się wraz z powstaniem utworu pt. ”Deep Tieep” pod koniec 2005 roku. Od premiery pierwszego utworu w wakacje 2006 roku powstało jeszcze kilka innych kompozycji. Utwory które tworzy są z założenia prostymi i wesołymi kompozycjami, które mają łatwo wpadać w ucho.

Są to trzy miłe i niesamowicie przyjazne, śpiewające kaczory (kukły ludzkich rozmiarów), które przybyły do nas z czarodziejskiej krainy „Kosmolandia” aby bawić, uczyć i cieszyć dzieci. Utwory, które wykonują kaczory wspólnie z dziećmi są niezwykle przebojowe i dynamiczne, a przede wszystkim bardzo świeże i nowoczesne. Za aranżacje tych wesołych piosenek odpowiada najlepszy duet dj-ów i producentów polskiej muzyki klubowej Alchemist Project, który zasłynął z takich przebojów jak: „Krishna, „Music Is My Extasy” oraz remixu Casteam’a „I Don’t”. Na płycie Kosmokwaków znajdziemy między innymi takie utwory jak „Kosmo Sms”, „Kotek Psotek”, „Misio Komputerowy” i wiele innych, które na pewno przyciągną uwagę najmłodszych. Utwór, do którego nakręcony został pierwszy klip to „Kosmo Sms”. Jest to jednocześnie singiel promujący pierwszą płytę, która już niebawem pojawi się w sprzedaży i z pewnością podbije serca najmłodszej publiczności. Warto również dodać, że wraz z płytą audio pojawi się także multimedialna płyta zawierająca bajkę opatrzoną bardzo ciekawą grafiką połączoną z muzyką. Na dniach uruchomiona zostanie również strona internetowa, która w bardzo ciekawy sposób dostarczać będzie dzieciom sporo rozrywki połączonej z edukacją.

Zespół Lunatikz powstał we wrześniu 2008 roku w Warszawie. Zespół tworzą 3 osoboy: Iga Janowiak – wokal, Darek Polubiec – wokal, instrumenty klawiszowe, Marcin Kiljan – wokal, instrumenty klawiszowe.

Wszyscy członkowie zespołu to wykształceni muzycy biorący udział w różnych projektach. Iga – wszechstronna wokalistka pochodząca z nurtu soul, R&B, pop-rock. Swoje pierwsze kroki stawiała jako chórzystka w takich formacjach jak Emigranci oraz Zdobywcy Pewnych Oskarów. Bierze udział w wielu projektach jako wokalistka sesyjna. Marcin występujący już wcześniej jako solista pod pseudonimem Anthony Moon jest basistą, kompozytorem, wokalistą. To on tchnął w naszą wspólną znajomość klubowy powiew i od tego się zaczęła nasza wspólna przygoda. Darek na co dzień realizator dźwięku a także perkusista, kompozytor i autor tekstów. To spod jego ręki wychodzi gotowe nagrania Lunatikz.

Celem grupy Lunatikz jest nie tylko dobra klubowa muzyka przy, której można się dobrze pobawić ale też odnalezienie oryginalności brzmienia jak i melodyki w nurcie muzyki klubowej. Ponieważ wszyscy artyści biorą czynny udział w życiu muzycznym, synteza ich upodobań i doświadczeń daje im pewność, że osiągną swój cel.

Love Dealers to zdecydowanie ewenement na polskim rynku muzycznym. Zespół tworzony jest przez wokalistę: Akila Seana Wingatea oraz producenta Grzegorza Figurskiego.

Akil Sean Wingate – to postać światowego formatu, wokalista, pianista, model na stałe mieszka w Los Angeles znany min. z nagrań “Save my soul”z Davidem Guetta, oraz “Give Love”z Tristan Garner.

Grzegorz Figurski – producent oraz kompozytor z gatunku muzyki klubowej. Jego utwory goszczą na parkietach klubowych na terenie całego kraju, jak również poza nim. Współpracował z czołówką polskiej muzyki klubowej.

“Kilkakrotnie miałem okazje wysłuchać na żywo Akila Wingate – mówi Grzegorz Figurski, twórca grupy – powalił mnie swoim brzmieniem – jego potężny głos ma w sobie wiele z muzyki gospel oraz soul, jego dziadek był pastorem.

“ Pracowaliśmy w studio z Maćkiem Sawickim nad nowym kawałkiem w stylu latino – mówi Grzegorz – nie mogliśmy zdecydować, kto mogłby zaśpiewać ten kawałek z siła i ekspresja na jakiej nam zależało – po kilku tygodniach prób – zostaliśmy z niczym. Na szczęście pojawił się Akil i sprawy nabrały odpowiedniego tempa.

Znakomicie bawiliśmy się razem w trakcie nagrywania, uznaliśmy, że nie będzie to jednorazowy projekt i tak narodził się pomysł wspólnego projektu Love Dealers”.

Akil od razu przyjął propozycje wspólnej sesji nagraniowej – tak powstał “Jump On It” – kawałek latino house, który powoduje, ze krew zaczyna się burzyć …

“Mocno taneczny utwór „Jump on it” nie pozostawia złudzeń – gdy go usłyszysz od razu zaczynasz tańczyć – mówi Akil – jestem naprawdę dumny, że zaśpiewałem ten utwór, juz wkrótce zobaczycie nas na koncertach w klubach całej Polski. W planach także płyta”

Formacja KOMODO powstała na bazie współpracy trzech dj’-ów i producentów, którzy swoje doświadczenie muzyczne i dj’skie zdobywali w kilku różnych projektach. W marcu 2007, YASH, TOM SANDERS i ALEX RED zdecydowali o założeniu nowego projektu pod nazwą KOMODO. Kilka miesięcy później do grupy dołączyły dwie bardzo uzdolnione tancerki (SISTERS DANCE) i w ten sposób powstał ostateczny skład zespołu, który można zobaczyć podczas koncertów.
Pierwszy utwór KOMODO „I love You so much” został od razu bardzo entuzjastycznie przyjęty podczas występów w klubach i dyskotekach, a na muzycznych forach przez wiele miesięcy był jednym z najczęściej poszukiwanych utworów w sieci. Oficjalna radiowa premiera tej kompozycji odbyła się w maju 2008 roku i od razu trafiła na radiowe listy przebojów, co zaowocowało wieloma koncertami w klubach i dyskotekach na terenie całej polski. Ich występy to połączenie koncertu Live, setów dj’skich i tanecznego show stanowiące absolutne novum na polskim rynku dyskotekowym. Utwory KOMODO utrzymane są w klimacie muzyki house i electro z elementami rock’a i pop’u, wzbogacone własnymi wokalami, dzięki czemu powstaje bardzo ciekawa i charakterystyczna mieszanka stylów.

Takie podejście do tworzenia muzyki YASH, TOM SANDERS i ALEX RED wynieśli ze swoich poprzednich projektów muzycznych oraz wieloletniej kariery dj’skiej. Jako dj’e osiągnęli wiele sukcesów podczas turniejów i mistrzostw, co łatwo zauważyć podczas ich koncertów i setów. Na początku grudnia 2008 obyła się radiowa premiera kolejnego singla „Still”. Kilka dni później utwór znalazł się od razu w propozycjach Gorącej 20 w radiu Eska. Już wkrótce utwór trafił do takich stacji jak PLANETA FM, RMF MAXX i wielu innych. Klubowa premiera „Still” w specjalnej wersji alternative mix odbyła się w paryskim klubie REDLIGHT na imprezie HOUSE FROM IBIZA, zagrana przez jednego z najlepszych francuskich dj’i: SEBASTIAN’a BENNET. m.in. za jego sprawą „Still” grany jest w takich miejscach jak: Ibiza, Miami, Wiedeń, Zurych czy Rio De Janeiro. Najnowszym singlem formacji Komodo jest utwór „All 4 U”, który szturmuje czołowe miejsca list przebojów największych stacji radiowych w Polsce. Do utworu nakręcony został również teledysk, który od niedawna można oglądać w telewizyjnych stacjach muzycznych. „All 4 U” to zdecydowanie najlepszy wydany do tej pory utwór zespołu. Kolejne niebawem.

Urodzony w St Vincent a mieszkający w Wlk. Bryt., Jah Waggie nosi w sobie niczym nieograniczoną miłość do kobiet i muzyki reggae płynącej w jego żyłach. Obydwie te rzeczy zainspirowały go do tego by chwycić za kartkę i długopis.

“Mój pierwszy kontakt z przemysłem muzycznym, zaczął się od słuchania zespołów reggae,” tłumaczy. „ Kręciłem się wokół studiów nagrań słuchając prób innych zespołów, miałem wtedy 13 może 14 lat, kiedy oni kończyli natychmiast pojawiałem się ja by choć przez moment móc pograć coś na ich instrumentach. Czułem się dzięki temu jak na haju i wiele się przez to nauczyłem. Moja matka (która jest Rastafarianką) słuchała reggae oraz Motown całe noce, więc nauczyłem się zasypiać w rytm beat’ów. Dzięki temu mogę śmiało powiedzieć że muzyka jest we mnie.”

Jako swoje inspiracje Waggie wymienia Boba Marleya, Burning Speara, młodego Michaela Jacksona, Stevie’go Wondera, Isaaca Hayesa, Marvina Gaye’a oraz muzykę Motown. Wizyta Waggie’go w ST Vincent w 2002 roku obudziła w nim miłość do czułego reggae i zmotywowała do stworzenia urywającego głowę brzmienia.
“Wyjechałem do St Vincent szukając swojego ojca. Nie znalazłem go wtedy, znalazłem za to mojego wujka. Poszliśmy razem w góry i naprawdę połączyliśmy się duchowo. Byłem tak zafascynowany dźwiękami które tam usłyszałem; z jednej strony słyszysz tam chrześcijańskie gospel a drugiej beat’y reggae”.

Po powrocie nie mógł się pozbyć dźwięków które echem odbijały się w jego głowie, więc nie czekając na nic skontaktował się ze swym producentem Jamie’m White’m. Para szybko wypracowała sobie wspólny styl łącząc inspiracje Waggie’go czyli reggae i R&B z opartym na elektronice podkładzie tworzonym przez White’a.
“Uświadomiliśmy sobie, że muzyka taneczna nie ma już dzisiaj tego „ducha”, zdecydowaliśmy, więc, że sięgniemy do moich korzeni. Zaczęliśmy eksperymentować, tworząc nowe utwory i tak narodził się nasz styl. Chcieliśmy połączyć ze sobą R’n’B, house i reggae nadając im nowego smaku. Chcieliśmy stworzyć coś innego, unikatowego, I myślę, że chyba nam się udało.”

Album Jah Waggie’go zatytułowany “Superwaggiestyle” zostanie wydany w tym roku
“ Obecnie szlifujemy już tylko brzmienie I miksujemy ostatnie kilka kawałków, jeszcze tylko kilka kosmetycznych zabiegów I jesteśmy gotowi by puścić to w świat,” mówi Waggie. „To będzie zatrzęsienie chwytliwych refrenów i wypasionych beat’ów do tańca, podane w zupełnie inny sposób niż to co słyszeliście do tej pory. To naprawdę potężna porcja muzyki rozrywkowej, a każdy utwór to potencjalny hit. Kiedy tworzyliśmy album nie chodziło nam o tworzenie utworów typowo albumowych. Myśleliśmy o tym, żeby każdy kawałek mógł stać się singlem.”

Jah Waggie ma za sobą całkiem imponujące zaplecze I bogata przestrzeń artystyczną. Stworzył między innymi hit „feelin’ good” pod szyldem huff and herb, współpracował także z Boy George’m i Gearge’m Clinton’em.

Formacja G-point powstała w 2008 roku z inicjatywy dwóch producentów Wojtka i Tomka, oraz wokalistki Layny. Ich głównym celem jest tworzenie muzyki która przede wszystkim bawi i wprawia w dobry nastrój. Jest to połączenie wielu gatunków muzycznych, takich ja Dance, Funky, Disco, House a nawet Rocka. Kompozycje G-point opierają się na eksperymentowaniu dźwiękiem ,barwami głosu i efektami innowacyjnych aranżacji.

Ewelina Kowalik(Layna)

Swą karierę wokalną zaczynała już jako 13-latka w kapeli rockowej wraz z kolegami „z podwórka”. Jest ślicznie brzmiącym altem ,uwielbia śpiewając podkreślać moc swego głosu nie rezygnując przy tym z kobiecości w jego brzmieniu. Brała udział w wielu konkursach wokalnych i warsztatach. Jak sama mówi : „Jestem eksperymentalnym zlepkiem wielu gatunków muzycznych i wielu rodzajów technik wokalnych a zarazem indywidualnością ,która zawsze mówi głośne „ja” w każdym podejmowanym przedsięwzięciu muzycznym.”

Wojtek Burkowski (Trendy beat)

Autor aranżacji G-point, jego błyskotliwe pomysły i nietuzinkowe rozwiązania nadają kompozycjom świeżego brzmienia i polotu.

Tomek Buczek (Boonio)

Autor tekstów i kompozytor.

FYA to ‘szalony trójkąt’ w którego skład wchodzą Kizzi Bennett, Tenza Foster i Emma Nhamburo. Dziewczyny przeszły długą drogę od momentu kiedy powstawały ich pierwsze piosenki w centrum kultury Slough trzy lata temu. Ich gorące bounce’owe singiel ‘Too Hot’ oscylujący w klimatach dancehall pokazał że domorosła muzyka reggae i pop zyskała jeden z najbardziej odjechanych girl band’ów w Wlk. Bryt.

Dancehall to dla dziewczyn nie tylko moda, ta muzyka płynie w ich żyłach gdyż wszystkie się na niej wychowały. Emma pochodzi z Harare, Zimbabwe, Tenza z Montego Bay, Jamaica zaś Kizzi reprezentuje Slough.

W chwili obecnej cała trójka mieszka w Slough, jest to mała miejscowość w Wielkiej Brytanii. To miasteczko które pomogło FYA rozwijać się a nie nosić głowy w chmurach. Co prawda nie jest ono fabryką hitów ani grup które je tworzą ale dziewczyny radzą sobie w nim świetnie. W chwili obecnej brytyjskie wytwórnie zabijają się o wszystko co choć najmniejszym stopniu jest związane z Jamajką, dziewczyny postanowiły jednak przygotować materiał tak brytyjski jak The Streets czy So Solid Crew. Jednak pomimo całej brytyjskości materiału, pozostało w nim sporo dancehall’owego ducha, podobnego do tego który znamy z utworów Sean Paula.

“Sean Paul otworzył nam drzwi,” mówi Tenza. “ale tak naprawdę to co naprawdę nas kręci to Elephant Man, Bounty Killer (którzy pojawiają się na albumie FYA ) czy też Lady Saw. Ich poziom energii jest zbliżony do naszego.” Pomimo tego że dziewczyny tworzą muzykę czerpiącą inspiracje z jamajskiego dancehall’u ich teksty nie są wulgarne. ‘Nie chcemy przekleństw ani ordynarnych gadek w naszych tekstach’ mówi Kizzi okazując tym niesamowitą dojrzałości zupełnie niepodobną do 16-letniej nastolatki. ‘FYA pokazuje że kobieta może być tak samo dobra jak mężczyzna i nie musimy się wcale wzajemnie obrażać. Chcemy się po prostu dobrze bawić i to zresztą robimy.’

Wystarczy spędzić z nimi pięć minut by zobaczyć że grupa to mix niezwykłych osobowości, tak różnych od prostactwa dzisiejszego świata muzycznego. Tenza – pisze doskonałe teksty, świetnie oddając przesłanie utworu. Emma – ma wspaniały głos który w pełni wykorzystuje w nagraniach. Kizzi – jest najbardziej wygadaną członkinią grupy co przejawia się również na scenie kiedy trzyma w reku mikrofon.

Dziewczyna uwielbiają występy na żywo, ich scenicznymi wzorami są Beyonce Knowles i Missy Elliott, które na scenie są nie do powstrzymania i to samo chciałyby osiągnąć dziewczyny z FYA. Ich ulubionym aspektem dotyczącym koncertów jest przebieranie się. Każdy ich koncert to niesamowity przekaz energii.

Przygotowywany album FYA to przede wszystkim niesamowici goście, legenda jamajskiego dancehall’u Bounty Killer a także dancehall’owy fenomen Sun Cycle Crew. Producenci płyty to między innymi Skatta twórca Coolie Dance i Bad Company Rhythms, Ward 21, Jazzwad – jamajski producent współpracujący z Bounty Killer’em, Sizzla, Wayne Wonder’em i JA 13. Tak więc FYA mają wiele asów w rękawie. Ich album już wkrótce pojawi się w sklepach.

Polski duet, który tworzą Agnieszka Drewnicka i Tomasz Sidoruk znani jako EXAITED ;-) Grupa EXAITED rozpoczęła swoją działalność w 2006 roku, ale dopiero rok 2008 i wspólpraca z czołową wytwórnią Camey Records stała się oficjalnym początkiem w świecie club i dance. Singiel „We Can Dance” nagrany przy współpracy z Alchemist Project zaowocował wysoką pozycją na listach najchętniej granych utworów w wielu stacjach radiowych (m.in. Radio Eska, Planeta FM, RMF MAXX). Swoje interpretacje utworu „We Can Dance” zaprezentowali również inni czołowi polscy remikserzy i producenci muzyki klubowej. Zespół zadebiutował w 2008 roku na scenie wielkiej imprezy Radia Eska „Hity na Czasie” prezentując swój hit. EXAITED koncertuje w wielu miejscach Polski zdobywając przychylność publiczności. Swoistą wizytówkę grupy stanowi choreografia, w której utalentowani tancerze prezentują nowoczesne style taneczne (house, breakdance i new style). Brzmienie zawsze stanowiło i stanowi jeden z najważniejszych elementów twórczości zespołu. Muzycy cały czas szukają charakterystycznych rozwiązań, które pozwolą wyróżnić ich nie tylko aranżacyjnie, ale też wokalnie.

Formacja „East Clubbers” powstała z inicjatywy dwóch polskich producentów muzycznych, Piotra Kwiatkowskiego (Silver) oraz Jarka G., znanego w środowisku europejskich producentów muzyki tanecznej jako „Janardana”. Ci dwaj producenci rzucili całkiem nowe światło na polską muzykę klubową. Mocno taneczne aranżacje i słowiańska nuta sprawiły, że ich debiutancki (promocyjny) album „E-QUALITY” został doceniony w całej europie. Współpraca z firmą „Camey Records” pomogła dotrzeć East Clubbers’om z ich produkcjami do mediów. Ich pierwszy oficjalny singiel „Sextasy” powstał we współpracy z Dj’em Sqren’em. Od czasu pojawienia się singla skład zespołu się zmienił i obecnie East Clubbers tworzą Piotr Kwiatkowski (Silver) oraz Piotr Wachnicki (Sqren).
Ostatnie pół roku to mocne uderzenie i wysoko podniesiona poprzeczka dla reszty producentów. East Clubbers zdecydowali się na diametralną zmianę polskiej sceny klubowej. Postanowili w swoich produkcjach zaśpiewać po angielsku. Niebanalnego, męskiego wokalu użyczył jeden z członków East Clubbers – Silver.

Ten ruch przyniósł wielką popularność i uznanie wśród producentów, przedstawicieli mediów i klubowiczów. Singiel „My Love” został przyjęty z niebywałym entuzjazmem, czego najlepszym dowodem są czołowe miejsca z polskich list przebojów. East Clubbers wystąpili dwukrotnie na największej imprezie muzycznej lata 2007 – „Hity Na Czasie”. W Białymstoku zajęli w głosowaniu sms’owym pierwsze miejsce wyprzedzając takie sławy jak Danzel, Milk Inc. czy Kasię Kowalską. W Zabrzu reakcja publiczności przerosła najśmielsze oczekiwania. Ponad 150 tyś. osób śpiewało wraz z East Clubbers ich największy hit „My Love”. Podczas występu towarzyszyli im tancerze, tercet smyczkowy, chór gregoriański oraz urocza saksofonistka.

East Clubbers uwielbiają zaskakiwać i trzeba przyznać, że wiedzą jak trafnie dotrzeć w gusta, jakże wybrednej w tych czasach, publiczności. Ich nowy singiel „Make Me Live” to kolejny mega-hit radiowo – klubowy.

Czy East Clubbers staną się kolejną ikoną polskiej muzyki rozrywkowej ?… Czas pokaże, ale zapowiada się potężna masa pozytywnych zaskoczeń.

Jeden z najlepszych zespołów wykonujących komercyjna muzykę klubową na świecie. Autorzy takich hitów jak: „Move Your Love”, „Sunshine”, „Dance”, „Words”, „You take Me Away” i wielu wielu innych. Do 2003 roku zespół występował pod nazwą Dance Nation, która to postanowili zmienic na obecną: Double Nation. Producenci, wokaliści, świetne show sceniczne oraz oczywiście doskonałe, niesamowicie przebojowe utwory świadczą o najwyższej pozycji zespołu na światowym rynku muzycznym.

Defrikz to rewelacyjne klubowe trio prosto z serca Polski, stworzone przez troje przyjaciół: dwóch producentów Arcox’a
i Grzecha oraz wokalistkę Manthę. Grupa ma na swoim koncie kilka sporych osiągnięć, między innymi nominację do nagród Eska Music Awards ’08.

Jako jedyny polski skład zagrali na dużej scenie Global Gathering 2008 w Poznaniu. W wyjątkowo dynamicznym stylu poprzedzili występy takich gwiazd jak ATB, Eric Prydz , David Guetta , czy Ferry Corsten.

Największym przebojem grupy, który rozgrzewał parkiety do czerwoności, jest utwór „Round and Round”. Znalazł się na liście przebojów radia Eska, gdzie przez kilka tygodni okupował jej pierwsze miejsca. Nie ma w tym nic dziwnego! „Round and Round” to rewelacyjne połączenie melodyjnych syntezatorów wraz z potężną dawką energii. Ten kawałek wprowadza w euforię nie jednego melomana i to nie tylko muzyki klubowej.

Zespól powstał na początku 2007 roku, ale samą muzyką autorzy zajmują się już ponad 12 lat.

Arcox ma na swoim koncie suporty przed takimi gwiazdami jak Dr.Motte, CJ Stone, czy Barthezz.

Grzech znany jest w środowisku hip hopowym z dobrych beatów i nie standardowych pomysłów oraz jako realizator nagrań.

Od początku 2010 roku szeregi grupy Defrikz zasiliła wokalnie Mantha. Utalentowana wokalistka, autorka tekstów, choreografka, oraz multi-instrumentalistka, wprowadza do utworów potężną dawkę świeżości, a jej charyzmatyczny wokal daję się rozpoznać w najbardziej enigmatycznej formie.

Muzycy tej formacji zgadzają się na każdym etapie twórczym. Muzyka to dla nich przede wszystkim pasja, a nie praca. Kochają to co robią i bez wątpienia są w tym świetni. Nie boją się innowacji. Eksperymentują łącząc różne style – od trip hopowych zwolnień, po drumnbassowe łamańce, rodem z mrocznych klubów.

Kolejne single grupy Defrikz z pewnością zaskoczą nie tylko ich fanów, ale również sympatyków innych gatunków muzycznych. Płyta, którą przygotowują, będzie zróżnicowana, lecz utrzymana w ich Elektro Freak-Popowym stylu

Mając takie nazwisko jak on, nie można wiązać swojej przyszłości z niczym innym, jak tylko z muzyką. David Bas, producent i DJ, swoją przygodę z muzyką rozpoczął w połowie lat 90-tych. Dzięki swoim remixom i oryginalnym housowym kompozycjom zaczynał zyskiwać uznanie w świecie klubowych dźwięków. Przez ponad rok był producentem niemieckiego DJa o pseudonimie Join Forces. W wyniku tej współpracy powstał projekt „Do You Want”, który zdobył popularność za granicą, osiągając tym samym wysokie miejsca na listach przebojów między innymi na Dj Charts Austria, Swiss Dj Charts i DDJC. David Bas cały czas poszukuje nowych dźwięków, inspiracji i głosów do swoich produkcji. Podczas takich poszukiwań natrafił na muzyczny profil Nicka Sincklera na jednym z portali internetowych.

Nick Sinckler pochodzi z Nowego Yorku. Jego niesamowity talent wokalny można było podziwiać wcześniej w wielu utworach funkowych i soulowych. W ostatnim czasie Nick był uczestnikiem programu Fabryka Gwiazd, gdzie doszedł do finału i zdobył serca wielu widzów. W 2007 roku panowie David Bas i Nick Sinckler nagrali swój pierwszy wspólny singiel „Love The Music”, który gościł na wielu listach przebojów w naszym kraju. To było dopiero preludium do ich możliwości. Już teraz możemy cieszyć się ich najnowszym singlem-„Feel This Love”, który zwiastuje pojawienie się długogrającego wydawnictwa.

Melodyjny house, oryginalne dźwięki, charakterystyczny wokal i mnóstwo pasji to główne cechy twórczości duetu.

www.davidbas.com

Clubbasse powstało na początku 2002r. clubbasse team to zawsze dj archi oraz dj quasar,
obydwaj pochdzą ze Śląska. Tworzeniem muzyki zajmowali się o wiele wcześniej, jednakże dopiero w 2002 postanowili połączyć siły i stworzyć projekt clubbasse, który istnieje mimo nacisku antyfanów i ludzi, którzy twierdzą, że polski rynek klubowy to patologia muzyczna. Clubbasse uważają, że jednak warto wierzyć w marzenia, bo one się jednak sprawdzają, oni są tego żywym przykładem. Marząc na początku kariery o występach w klubach, nie przypuszczali, że aż tak to wszystko się potoczy. Chcieli odwiedzać kluby na Śląsku, jednak wypłynęli na szersze wody. Od początku założenia grupy, odwiedzili ponad 112 klubów na terenie całej polski, do których oczywiście powracają, co rok no i oczywiście odwiedzają kolejne nowe lokale. Można tutaj mówić w pewnym sensie o fenomenie, gdyż beż żadnej pomocy mediów (mowa tutaj o radiach, stacjach TV) udało im się wbić na polski rynek i trwać do dziś. Clubbasse nie zamykają się w jednym gatunku muzycznym, bo jak twierdzą jest to najgorsze co może być, a dlaczego? „To proste, szufladkując się w jednym gatunku muzycznym nie ma takiego pola do popisu. Jeśli ma się ochotę na house to się robi house, jeśli trance to trance.” Twierdzą clubbasse. „Nie jesteśmy żadnymi gwiazdami aby zamknąć się w konkretnym gatunku, dlatego też szukamy inspiracji w innych gatunkach. Istniejemy prawie 4,5roku na polskiej scenie i nie zamierzamy stać w miejscu.”

Osiągnięcia
Bez wątpienia ich popularność zaczęła się od utworu In Attack, który został wydany na składance DeeJay Mix Club’u, a następnie na kolejnej edycji tej CD znalazło się nagranie Time To Progres które otworzyło nam drogę do klubów. Kolejne nagrania, które królowały w klubach to Elektroschall i Explode, wydane na winylach jako bootleg i właśnie od tych dwóch ostatnich nagrań zaczęła się współpraca z producentem Brooklyn Bounce (Matthias Menck), który zainteresował się naszą twórczością i postanowił z nimi nawišzać współprace. W wytwórni Mental Madness, na płycie winylowej zostały wydane dwa remixy, były to Rumble – Oh Ne Ne (clubbasse remix) i Brooklyn Bounce – Crazy (clubbasse remix), współpraca trwa do dzisiejszego dnia z małą korektą, już nie Mental Madness lecz GroveJet. Dobre kontakty z Shaun Bakerem, który usłyszał nasz remix Xplode i postanowił razem z nami stworzyć projekt Clubbasse & The Baker, co doprowadziło do powstania nagrania Worldwide i wydanie go w Trinity Musix na czarnym krążku.

Pod nazwą Casteam kryje się dj oraz producent Marcin Fojcik, urodzony 07.10.1978 r. na śląsku.

Od 15 roku życia związany z muzyką . Nauki oraz pierwsze szlify zdobywał w śląskich klubach, by jako jeden z młodszych dj-i w wieku 17 lat objąć pierwszą w swoim życiu rezydenturę (jak na „tam te” czasy w prestiżowym śląskim klubie). Był rok 2001, kolejny klub , kolejna rezydentura (klub CASABLANCA / Śląsk) … to właśnie tam narodziły się pierwsze plany oraz pierwsze projekty spod szyldu CASteam (pseudo pochodzi od nazwy klubu). Cały proces polegał na przelaniu pomysłu na ścieżki dźwiękowe w zaciszu domowym, na marnym sprzęcie oraz sofcie zdobytym z dostępnych źródeł. Godziny pracy i nocy nie przespanych by wyciągnąć w miarę czysty dźwięk i barwę nagrania. Tak powstałe nagrania ( min. „Hypnotize” czy znany już wszystkim „Baloon”) testowane były w klubie, oraz zamieszczane w internecie by podjąć je ocenie internautów. Spodobało się! rok 2002 pierwszy kontrakt płytowy i pierwsze single. Rozpoczęła się trasa po Polsce i za granicą, wizyty w klubach, kolejne single. Prawdziwy przełom nastąpił w roku 2006 – podpisanie kontraktu z wytwórnią „Camey Records”, nagranie „I don’t” (2007 rok) w krótki czasie zdobyło listy przebojów największych stacji radiowych (ZET, ESKA RMFFM MAXX, RADIOSTACJA), a wideoklip emitowały już wszystkie muzyczne stacje TV (VIVA, 4FunTV, MTV) Przychodząc na imprezę z udziałem Casteam, spodziewać się możesz dobrej dawki electro-house, odrobinę minimalu jak i nagrań wyszperanych z wysokiej półki z najbardziej zakurzonych płyt.

www.myspace.com/casteamofficial (www.casteam.pl)